Właśnie rozpoczął się Miesiąc Dumy – pierwszy po zeszłorocznym, bogatym w agresję słowną, faszyzującą demagogię oraz fizyczną przemoc wymierzoną przeciwko społeczność LGBTQ+ w Polsce, okresie wakacyjnym. Widoczność i reprezentacja jest ważniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Dla osób nieheteronormatywnych takim symbolem jest tęcza. Ale zdobycie tęczowej flagi wcale nie jest łatwe.

Właśnie o tym mówi najnowszy spot Kampanii Przeciw Homofobii. Siedmiominutowa produkcja zatytułowana „Gdzie po flagi?” z wierzchu może na początku przypominać polsatowską docudramę – różne bohaterki i bohaterowie szukają sposobu, by wyrazić siebie lub swoją solidarność z całą społecznością i ideałami równości. Każdy ma swój powód, by w prosty sposób coś zadeklarować. – Dla Pawła – aktora, który coming out ma za sobą – to sposób na pokazanie światu, że osoby LGBT istnieją. Olga – współwłaścicielka salonu Nailed It – flagą chce wysłać innym sygnał, że u niej mogą czuć się bezpiecznie. Dla Ewy i Adriana tęczowa flaga to symbol walki o wolność, co w prostych słowach tłumaczą swoim córeczkom mówiąc, że „trzeba dbać o to, żeby wszyscy czuli się dobrze” – czytamy w informacji prasowej dotyczącej spotu.

Jak wszyscy uchwyceni na filmie poradzili sobie z tym zadaniem? Aby się przekonać musicie obejrzeć produkcję do końca.

Krótki film to tylko zalążek szerszej akcji, którą przygotowała KPH. W ramach Miesiąca Dumy organizacja zachęca do tego, by we własnym zakresie nabywać tęczowe flagi, wywieszać w miejscu zamieszkania oraz je dokumentować. Powstałe zdjęcia można udostępniać na Instagramie z hashtagiem #MiesiącDumy oraz oznaczeniem @kph_official. Kampania Przeciw Homofobii na swoim profilu będzie z kolei udostępniać wszystkie świadectwa dumy, wsparcia oraz solidarności.

Jako jedni z patronów medialnych tej akcji, zachęcamy wszystkich do obejrzenia spotu i wywieszania flagi. Musimy wiedzieć o sobie nawzajem, że istniejemy i pokazywać to innym.